The last few days of June I spent in the city of my dreams, capital of fashion - Paris. It was always on my dream list since I was maybe 10 year old child or even younger. And Paris didn't dissapoint me, it was all exactly as I imagined. Me and my friend flew there on our own, only the two of us. I was pretty nervous and scared when I was booking our flight & apartment and then at the airport, tbh. It was my first journey abroad without "the adults" & I loved it so much!! Although we had only 4 days there, we spent it as good as we could, weather was also amazing, over 25 degrees. Eating croissants and baguettes at Champs de Mars around 11 a.m. is the best thing in the world, really. And it's true what they say - thay Paris is a magical city. I'm leaving you with a lot of photos, I tried my best to pick only a few but it was really hard, haha. I also have a little daily vlog from these days (probably I'll delete it, nevermind) so please let me know what you think about it ;) Hope you enjoy it!
Ostatnie dni czerwca spędziłam w samym sercu mody i stolicy moich marzeń - Paryżu. Jest to dla mnie jedno z tych miast, które zajmują pierwsze pozycje na liście "miejsca, które chciałabym zobaczyć" od kiedy byłam jeszcze małym dzieckiem. Paryż spełnił moje najśmielsze oczekiwania, jest dokładnie taki, jakiego go sobie wyobrażałam (no może poza metrami, gdzie ludzie zatrzaskują się i tracą przytomność przez ich nadmiar i brak powietrza). Kiedy razem z koleżanką 2 miesiące temu planowałyśmy naszą pierwszą samodzielną podróż za granicę, nie sądziłyśmy, że w zaledwie 4 dni damy radę zobaczyć tak dużo i stuprocentowo zakochać się z tym mieście!! Tak jak przystało na osobę, która kocha jedzenie bezwarunkowo, najmilej wspominam nasz śniadaniowy piknik na Polach Marsowych, w południe, bagietki, croissanty i dobra kawa to wszystko czego trzeba nam było do szczęścia. Wtedy naprawdę poczułam ten klimat, mimo tego, że w każdej minucie dochodziły dziesiątki turystów czułyśmy się beztrosko i wolne od wszystkiego. Zdecydowanie nie mogłam zacząć tych wakacji lepiej! Zostawiam was z milionem zdjęć, co i tak jest tą najmniejszą częścią jaką z trudem udało mi się wybrać oraz (!) z vlogiem, który mam nadzieję że Wam się spodoba ;)
Czytając ten post cieszę się twoim szczęściem :)
ReplyDeleteBEAUTIFUL PARI..I LOVE NORT OF FRANCE
ReplyDeleteladne fotky
ReplyDeleteintersujące fotografie i inspirujący tekst. GRATULACJE :)
ReplyDeleteco to za emota nienawiści niemiła pani?! brawo julciaaa
DeleteMiło jest czytać o tym, że ktoś spełnił swoje marzenie. Cieszę się, że wyjazd się udał :)
ReplyDeleteVlog obejrzałam, masz fajny głos :D
Lovely!<3
ReplyDeletehttp://www.adelaacanski.com/
Ale pięknie też kiedyś chciałam zwiedzić Paryż i napewno to zrobię, w tym roku zwiedzałam Włochy ;)
ReplyDeleteza tydzień tam będę <3
ReplyDeletePozdrawiam i życzę wspaniałego weekendu :)
Anru,
Zazdroszczę tej wycieczki ♥ Też bardzo chętnie pojechałabym do Paryża ;)
ReplyDeleteadgam.blogspot.com
Ja byłam kilka lat temu w Paryżu, ale teraz wiem,, że jest strasznie przereklamowany i brudny, nikomu nie polecam Paryża na wycieczki, jest wiele lepszych miejsc na świecie !:)
ReplyDeletepozdrawiam ♥
Nigdy nie byłam w Paryżu :-)
ReplyDeleteKupiłam nareszcie domenę!!! Ale pojawił się problem. Założę się, że nie widzisz moich postów na blogger.com/home. Żeby naprawić ten błąd MUSISZ wejść na mojego bloga, odobserwować go, odświeżyć stronę i zaobserwować ponownie. Problem zniknie :-)
To problem spowodowany podczepieniem pod bloga nowej domeny, podobno to normalne. Ale jeśli zrobisz to, co napisałam, będzie w porządku :*
Pozdrawiam ;*
♡MiśkaGrabowskaOfficial♡
bardzo mi się podoba Twoja fotorelacja :) urokliwe miejsce.
ReplyDeleteSuper zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu :)
ReplyDeletewww.mishelle-a.blogspot.com
Świetne miejsce na wyjazd zapraszam na swojego bloga;)
ReplyDeletehttp://alexandriaxx3.blogspot.com/
BEAUTIFUL PARIS.
ReplyDeletePERFECT PICS
I LOVE IT